KWIECIEŃ
„Chory ząbek” H. Bechlerowa.
Ledwie wrócił Grześ z przedszkola,
ząb okropnie go rozbolał.
Ząbek bolał, płakał Grześ
i kolacji nie mógł jeść.
Więc orzekli wszyscy zgodnie,
że Grześ pójdzie do przychodni.
W poczekalni jasnej, dużej,
chcesz - obrazki to oglądaj,
chcesz - masz misia i wielbłąda
A dentystka uśmiechnięta
grzecznie mówi do pacjenta
- choć tu bliżej, Grzesiu, siadaj,
zaraz chory ząbek zbadam.
MARZEC
Maria Konopnicka
Powitanie wiosny
Leci pliszka
spod kamyczka:
- Ja się macie dzieci!
Już przybyła
wiosna miła,
już słoneczko świeci!
Poszły rzeki
w świat daleki,
płyną het - do morza;
A ja śpiewam,a ja lecę,
gdzie ta ranna zorza!LUTY
„W karnawale” Zbigniew Dmitroca
W karnawale, w karnawale
Dookoła wielkie bale,
Gdy orkiestra pięknie gra,
Dobry humor każdy ma!Bal maskowy, bal maskowy
Jest naprawdę pomysłowy,
Można przebrać się za jeża,
Krasnoludka lub rycerza.
Wszędzie sami przebierańcy,Zorro w czarnej masce tańczy,
I Smerfetka razem z nim,
Nie wiadomo, kto jest kim...W karnawale, w karnawale
Dzieci bawią się wspaniale,
W karnawale każdy chce
Tańczyć, śpiewać, bawić się.
STYCZEŃ
„Piosenka o Dziadku” ( sł. I. Landau, muz. B. Pasternak)
Ref. Najdroższy dziadku to jest piosenka,
którą śpiewają tobie wnuczęta.
Nie o zabawce ani o kwiatku,
to jest piosenka o naszym dziadku.
O tym jak z dziadkiem idę do ZOO.
O tym jak z dziadkiem jest mi wesoło.
O brodzie dziadka co mocno kłuje,
kiedy się dziadka mocno całuje.
Ref. Najdroższy dziadku to jest piosenka…
O tym jak z dziadkiem na pyszne ciastka
jedziemy sobie razem do miasta.
O tym jak z dziadkiem idę na lody
i na dwie szklanki sodowej wody.
Ref. Najdroższy dziadku to jest piosenka…
Wiersz „ Piosenka o babci”- M. Terlikowska
1. Nasza babcia umie tyle,
że uwierzyć trudno w to.
Czego dotknie się za chwilę,
jak zegarek będzie szło.2. Babcia jest jak dobra wróżka,
co otwiera bajkom drzwi,
bo gdy kładzie nas do łóżka,
mamy potem piękne sny3. Babcia wszystko zrobi dla nas,
z jej pomocy każdy rad.
Babcia bardzo jest kochana,
więc niech żyje nam sto lat.GRUDZIEŃ
“Choinka” B. Forma
Stoi choinka pięknie odziana.
Dzieci ją stroiły od samego rana.Mieni się jasno w blasku światełek,
jakby posypał ją deszczyk perełek.Wiszą na niej bombki pięknie malowane.
Pajacyk, Mikołaj i gwiazdeczki szklane.Łańcuchy jak boa drzewko otulają.
Anioły z bibuły skrzydłami ruszają.Przy tobie choinko w kole siadamy
i piękne kolędy razem zaśpiewamy.LISTOPAD
Kto ty jesteś? Władysław Bełza
- Kto ty jesteś?
- Polak mały.
- Jaki znak twój?
- Orzeł biały.
- Gdzie ty mieszkasz?
- Między swymi.
- W jakim kraju?
- W polskiej ziemi.
- Czym ta ziemia?
- Mą ojczyzną.
- Czym zdobyta?
- Krwią i blizną.
- Czy ją kochasz?
- Kocham szczerze.
- A w co wierzysz?
- W Polskę wierzę.
- Coś ty dla niej?
- Wdzięczne dziecię.
- Coś jej winien?
- Oddać życie.
PAŹDZIERNIK
Jedz owoce
Chcesz być zdrowy jedz owoce
bo owoce dobra rzecz
jeśli będziesz jadł codziennie
dobre zdrowie będziesz mieć.
Jabłko, gruszkę czy banana
zjadaj sobie co dzień z rana
do obiadu soczki bierz
by do nauki siły mieć
A gdy będziesz trochę chora
to cytrynkę zjedz z wieczora.
Jedz owoce więc codziennie
i pamiętaj by je myć
żeby długo, zdrowo żyć.
WRZESIEŃ
WIERSZ „IDZIE JANEK DO PRZEDSZKOLA” D. Kręcisz
W ciepły wrześniowy ranek
bardzo wesoły był Janek.
Nawet owsianki nie smakował.
Siostry wcale nie denerwował.
Umył więc zęby bez marudzenia.
I psa pogłaskał na do widzenia.
Po czym na siostrę nie czekając,
do samochodu pomknął jak zając.
Dokąd ten Janek tak się spieszył?
Z czego tak bardzo wciąż się cieszył?
Co go dziś właśnie spotkać może?
Kto mi odgadnąć to pomoże?