• LISTOPAD

          Wiersz „Zwierzątka w domu” Printoteka.pl

          Pies groźnie powarkuje,

          kot grzbiet gimnastykuje.

          Chomik policzki nadyma,

          glonojad z kanarkiem się trzyma.

          Śmuieszne zwierzaki w domu mamy,

          bawią nas swymi minami.

           

           

      • PAŹDZIERNIK

         

        Wiersz ,,Człowiek ze złotym parasolem” Danuta Wawiłow

        Żółtą drogą, zielonym polem
        szedł raz człowiek pod parasolem
        i uśmiechał się mimo słoty,
        bo parasol był cały złoty,
        coś mu śpiewał, bzykał jak mucha,
        śmieszne bajki plótł mu do ucha...

        I ten deszcz tak padał i padał,
        a parasol gadał i gadał,
        a ten człowiek mu odpowiadał.
        I oboje byli weseli,
        choć się wcale nie rozumieli,
        bo ten człowiek gadał po polsku,
        a parasol - po parasolsku... 

         

         „Wiatr  psotnik 

         Wiatr zapukał w okno, do dzieci:

        “Halo, hej maluchy, jak leci?

        Nie chce mi się biegać po polach,

        przyjdę do waszego przedszkola”

        Wietrzyku - Psotniku

        - masz chmurki przegonić,

        utulić sarenki w lesie,

        kałuże osuszyć,

        i liście posprzątać,

        bez ciebie cóż zrobi jesień?

        Nie! nie! nie!

         

        2. Wiatr zapukał w okno leciutko

        Bez was dzieci trochę mi smutno

        Nie chce mi się gwizdać i biegać

        Wole z wami trochę pośpiewać

         

        3. A ja chcę rozkręcić zabawki,

        albo rozkołysać huśtawki.

        Wolę dmuchać w trąbki, piszczałki,

        zbudzić wasze misie i lalki”

      • WRZESIEŃ

         

        Cz. Janczarski

        "O domu i wędrówce"

        Wracają bociany

        z dalekiej podróży.

        Tu gniazdo rodzinne

        najlepiej im służy.

         

        Pies wraca do budy,

        choć biegał pół nocy,

        i merda ogonem,

        i patrzy nam w oczy.

         

        A pszczoła, co lata

        wśród kwiatów po lesie,

        do ula z daleka,

        pachnący miód niesie.